[vc_row][vc_column width=”1/1″][rev_slider_vc alias=”about”][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]

Po niespodziewanie wielkim sukcesie iPada wszyscy producenci sie obudzili i postanowili tworzyc swoje wlasne tablety. Pierwsi jak zawsze pojawili sie Chinczycy wypuszczajac na rynek swoje tanie urzadzenia do zludzenia przypominajace produkt Apple’a. Tego typu tablety pojawily sie bardzo szybko na portalu Allegro.pl oraz eBay.pl, a boom na tablety spowodowal, ze staly sie one dosc popularne wrecz rozchwytywane, choc na wysylke trzeba czekac okolo 14 dni roboczych. Mimo to ktos to nieustannie kupuje i chyba jest zadowolony nagradzajac sprzedawce pozytywnym komentarzem.

 

 

 

 

 

 

Zarowno na forum jak i prywatnie dostawalem wiele sygnalow o tym, ze czytelnicy IN4 takze byliby zainteresowani takim urzadzeniem jednak boja sie w ciemno kupowac chinskie podrobki, pomimo bardzo kuszacej ceny i teoretycznie wiekszych mozliwosci urzadzenia. Za chwile przekonamy sie tak naprawde ile warte sa tego typu urzadzenia i czy sa faktycznie warte zainteresowania nimi. Testy przeprowadze na tablecie Eken M002 i bede staral sie go caly czas porownywac do iPada, z ktorym mialem juz stycznosc.

 

 

 

 

 

 

Dobry tablet powinien byc dobrze wykonanym narzedziem, ktore pozwala cieszyc sie przegladaniem i swobodna praca w Internecie oraz dostarczac nam mnostwo frajdy dzieki multimediom i sterowaniu dotykowym. Patrzac na ponizsza specyfikacje Eken faktycznie moze miec szanse zaistniec na wielu polach i pokonac iPada, choc obawy moze budzic niska rozdzielczosc matrycy. Przekonajmy sie zatem jak jest w rzeczywistosci.

 

Specyfikacja techniczna:
– System operacyjny: Google Android OS 1.6 mozliwosc aktualizacji do 1.9.1 
– CPU: VIA MW8505 533MHz CPU @ 600MHz
– Pamiec: 128 MB DDR 800Mhz
– Ekran, na pelnym ekranie: 7-calowy, szerokokatny 16:9 ekranu 800 * 480, TFT LCD 
– Kontrola dotykowa: dotykowy w pelnym rozmiarze, przesuwane menu, przeciagane ikony 
– Pamiec: 2GB
– Czujnik Kierunek: automatycznie obraca ekran 
– Internet bezprzewodowy: 802.11b/g
– Audio: Obsluga glosnikow stereo, wbudowany mikrofon 
– 2 x USB
– Karty MicroSD: MAX moze obslugiwac 32 GB 
– Kamera 1,3 megapiksela 
– Jezyki: Polski, Angielski, Czeski, Dunski, Holenderski, Hiszpanski, Francuski, Niemiecki, Grecki, Wloski, Japonski, Koreanski, Norweski, Portugalski, Rosyjski, Szwedzki, Turecki, Chinski 
– Przegladanie stron internetowych: Google Chrom-lite Przegladarka UCWEB 
– Przegladarki E-mail: Gmail Mainstream / mail Yahoo / Hotmail / Sina mail/163 mail 
– Oprogramowanie do komunikacji: Fring, SkypeOut, QQ, MSN, SKYPE, GTALK 
– Waga okolo 1KG 
– Czas czuwania 4h, czas pracy 2,5h
– Akcesoria w zestawie: Rysik, Kabel USB, Zasilacz sieciowy, Ograniczona gwarancja 
– Cena ok. 280zl

Urzadzenie do testow dotarlo dosc szybko, bo juz po tygodniu. Zapakowane bylo w folie z chinskimi znaczkami oraz folie babelkowa. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W srodku znajdziemy urzadzenie, rysik, ladowarke oraz instrukcje.Ladowarka posiada normalna polska wtyczke. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opakowanie stylistycznie dosc podobne jest do tego od iPada, choc troche wieksze. Dowiemy sie z niego, ze stalismy sie posiadaczami innowacyjne urzadzenie o nazwie iRobot (i od iPad’a, Robot – Synonim androida. Osobiscie wolalbym nazwe iDroid ;), ale to juz tak miedzy nami tylko).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tablet na pierwszy rzut oka robi dobre wrazenie. Jego obudowa nawet przypomina tworzywo z jakiego zostal wykonany iPad, lecz gdy sie dokladnie jej przyjrzymy okaze sie, ze jest to zwykly plastik, a nie metal. Jego spod i boki sa wykonane w kolorze srebrnym z polyskliwa powloka ochronna, gora to czarna ramka z ekranem po srodku.
Jezeli chodzi o jakosc to na pierwszy rzut oka rowniez nie mozna miec wiekszych zastrzezen. Tworzywo jest sztywne i solidne, podobnie jak i cala konstrukcja tabletu. Sa jednak niedorobki w szczegolach. W egzemplarzu testowym wady jakie zauwazylem to np. to, ze źle chodzily guziki do regulacji glosnosci, brzydko byly wykonczone glosniczki oraz slot na karte pamieci. Bardzo trudna ja wlozyc, a takze wyjac.

 

 

 

 

 

 

U gory tabletu zostal umieszczony wlacznik. Aby uruchomic urzadzenie nalezy go chwile przytrzymac az uruchomi sie wibracja. Proces uruchamiania trwa okolo 40 sekund. W razie klopotow przytrzymujac przycisk mozemy takze wymusic wylaczenie systemu. Wbrew pozorom przydaje sie, poniewaz Android kilka razy odmowil posluszenstwa, o czym bedzie w kolejnych dzialach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Z prawej strony znajdziemy dwa guziki regulujace glosnosc oraz wlaczajace menu. Nieco nizej jest mikrofon. 

 

 

 

 

 

 

Od spodu urzadzenia znajduja sie liczne porty. Jeden z nich to slot na karty pamieci microSD (Mimo zapewnien producenta karta wieksza niz 2GB mi nie zadzialala, 1 GB i 2 GB zadzialaly, przy probie z karta 4GB i 8GB pojawial sie blad. No chyba, ze w porcie cos nie stykalo, ale watpie). 

 

 

 

 

 

 

Tuz obok jest port, do ktorego mozemy podlaczyc zewnetrze rozszerzenie, w ktorym to znajdziemy dwa porty USB i karte sieciowa. Do portow USB mozemy podlaczyc klawiature myszke lub modem USB i korzystac z tabletu jak z komputera. Jak juz wspominalem przydal by sie ku temu jednak jakis stojak, albo chociaz podporka (cos pokroju tego co znajdziemy w ramkach cyfrowych).

 

 

 

 

 

 

Nie ukrywam, ze jest to malo wygodne. Lepiej gdyby to wszystko bylo zintegrowane z obudowa Ekena. Znajdziemy tu tez glosniczki, ktore jak na tego typu urzadzenie oferuja calkiem niezly dźwiek. Jakby one nam nie wystarczyly mozemy podlaczyc takze zewnetrzne sluchawki i mikrofon. 

 

 

 

 

 

 

Na przednim panelu znajdziemy guziczek menu w jego dolnej czesci. W gornej jest to czego brakuje iPadowi, czyli kamera z dioda sygnalizacyjna tuz obok. Kamera nie oferuje duzych mozliwosci, jakosc wideo i zdjec jest po prostu niska z powodu artefaktow. Wazne jednak ze jest, choc preferowalbym kamere umieszczona z tylu, a nie z przodu urzadzenia, albo dwie kamery.

 

 

 

 

 

 

W centralnej czesci tabletu znajdziemy ekran. Przyznam ze podchodzilem do niego ze sporym uprzedzeniem, a on w paru wzgledach zaskoczyl mnie pozytywnie. Kolory sa na nim bardzo ladne, zywe, az sie milo na nie patrzy. Mimo niskiej rozdzielczosci obraz jest ostry i nie widac krawedzi pikseli itp. 

 

Posiadamy mozliwosc regulacji podswietlenia, ktore moze byc bardzo niskie, w sam raz do pracy i zabawy po ciemku i bardzo jasne ze az razi w oczy. Podswietlenie oczywiscie przeklada sie na czas pracy z urzadzeniem ktory wynosi ok 2,5 godziny zgodnie ze specyfikacja producenta. W praktyce udalo mi sie prawie „dobic” do tej wartosci choc bardziej realne sa 2 godziny ciaglej pracy, choc jak wiadomo zalezy to od tego co robimy w danej chwili. Katy widzenia w poziomie sa calkiem niezle, wertykalnie jednak sa juz gorsze.

 

Urzadzenie jest lekkie i bardziej poreczne od iPada. iPad jest bardziej kwadratowy niz przedstawiaja to zdjecia, a Eken bardziej prostokatny, dzieki czemu mozna wygodnie trzymac go w jednej rece podczas pracy druga. Żadna z rak sie nie meczy.

 

Do wad urzadzenia mozna zaliczyc przede wszystkim niska rozdzielczosc. Przeklada sie to tak na prawde na problemy podczas przegladania stron WWW choc tragicznie nie jest. Przegladarka posiada calkiem sprawnie dzialajacy system skalowania zawartosci stron www pokazany na filmiku, dzieki czemu strone wygodnie sie przewija i przyjemne oglada.

 

 

 

 

 

 

Powazniejsza wada jest jednak sam ekran dotykowy, poniewaz po prostu czasem on nie dziala jak nalezy i wariuje. Przede wszystkim ekran nalezy dosc mocno wciskac aby zareagowal, a i tak nie ma pewnosci ze zawsze stanie sie cos, ani tez to czego bysmy sobie zyczyli ze wzgledu na jego mala precyzje. Czasami np. Podczas przewijania stron www czy menu ekran przeskakuje wedle uznania czy przestawia kursor podczas pisania. Znacznie wygodniej pracuje sie z dolaczonym rysikiem niz palcami.

Na urzadzeniu zainstalowany jest system Google Android w wersji 1.6, ktorego interfejs do zludzenia przypomina iOS. Producent na swojej stronie wypuscil aktualizacje firmware’u, ktory funkcjonuje juz na Androidzie w wersji 1.9.1. Aktualizacja jest procesem dosc prostym i szybkim wiec byla ona pierwsza czynnoscia jaka wykonalem przed rozpoczeciem „zabawy” z tabletem.

 

Po pierwszym uruchomieniu wita nas pulpit, ktory jak juz napisalem do zludzenia przypina iOS, rozni sie on glownie ikonkami i programami. Podstawowe aplikacje, ktore powinny wystarczyc wiekszosci uzytkownikow zostaly juz fabrycznie zainstalowane. Jako, ze Google jest producentem Androida nie budzi zdziwienia fakt, ze dzialaja na nim praktycznie wszystkie glowne uslugi Google’a jak na przyklad GMail, Google Talk, Google Maps, YouTube itp. Znajdziemy tez program do zarzadzania siecia oraz polaczeniem GSM jesli mamy podlaczony pod USB odpowiedni modem.

 

Przegladarka internetowa to Chrome mini, wspiera ona Flasha i zapewnia kompatybilnosc z popularnymi portalami spolecznosciowymi jak Twitter, Facebook oraz WordPress. Nie zabraklo takze programu do obslugi maili oraz komunikatora Skype. Nie udalo mi sie niestety uruchomic YouTube z powodu jakiegos bledu aplikacji.

 

Generalnie z aplikacjami jest dobrze, a nawet bardzo dobrze, poniewaz mozemy korzystac z Android Market (jesli ktos jeszcze nie wie to juz dziala w Polsce), czyli sklepu internetowego z programami przeznaczonymi na system Android. Jest ich juz naprawde duzo, kazdy znajdzie cos dla siebie, a co najwazniejsze wiekszosc tych aplikacji jest darmowa.

 

Urzadzenie standardowo posiada takze wsparcie dla niektorych formatow dokumentow oraz multimediow. Ilosc kodekow nie jest powalajaca, ale najbardziej popularne formaty sa obslugiwane. Vedio Web odpowiada za obsluge wideo online. Nie bedzie problemu z otworzeniem dokumentow zapisanych w programach Microsoft Word, Excel, PowerPoint czy w PDF, TXT lub HTML. Odtworzymy takze zdjecia JPG, GIF i PNG oraz wideo i audio w formatach MP3, WAV, 3GP, AVI, FLV, MP4, RMVB.

 

Bardzo dobry jest takze sam interfejs, widac ze zostal on od poczatku zaprojektowany do tego by byc obslugiwany dotykiem. Posiada on bardzo wygodna klawiature i przyjazny, intuicyjny wyglad. Jest kilka pulpitow, dokladnie trzy – kazdy mozemy dostosowac wedle upodobania. Do dyspozycji jest pokaźna ilosc widgetow. Slaba jest natomiast polonizacja. Widac to na filmikach. Raz cos jest napisane w naszym ojczystym jezyku, a raz po angielsku. Wymaga to jeszcze dopracowania.

 

Żeby nie bylo tak pieknie to system Android ograniczany jest w znacznej mierze przez mala moc obliczeniowa urzadzenia. Praktycznie nic nie dziala idealnie plynnie. Nawet na pojawienie sie klawiatury ekranowej musimy chwilke poczekac.

 

Zdjecia takze wczytuja sie wolno, rendering stron www takze nie odbywa sie zachwycajaco. O ogladaniu filmow w rozdzielczosci wiekszej niz 320 x 240 takze mozemy zapomniec. 

 

Zapewne to nie jest dzial recenzji jakiego byscie sie spodziewali. Jednak zdecydowalem sie na jego umieszczenie, poniewaz nie tylko zakup i jego legalnosc jak i samo uzywanie tego tabletu w Polsce jest dosc watpliwe.

 

 

 

 

 

 

Zgodnie z art. 305 ustawy Prawo wlasnosci przemyslowej „,karalne jest nie tylko sprzedawanie i produkowanie przedmiotow podrobionych, ale takze obrot nimi”. Oznacza to w praktyce tyle, ze nie tylko ci, ktorzy sprzedaja podrobki na serwisach aukcyjnych narazaja sie na zarzut karny, ale takze ci ktorzy kupuja. Nabywcy sa scigani z innego artykulu – 291 lub 292 kodeksu karnego w zaleznosci od przypadku. Mowa tu o paserstwie umyslnym lub nieumyslnym. Roznica polega na tym, ze nabywcy albo wiedza, ze kupuja podrobke albo powinni sie tego domyslic na przyklad na podstawie bardzo korzystnej ceny.

 

 

 

 

 

 

Troche inaczej jest z prezentowanym na tej aukcji modelem, poniewaz nie posiada on ani loga jablka, ani nazw wlasnych Apple’a. Jedyne co mozna mu zarzucic to uderzajace podobienstwo wizualne obudowy i interfejsu do iPad’a jednak tu nabywca nie ponosi juz odpowiedzialnosci.
Eken budzi jednak inna watpliwosc. Tablety sa wysylane sa wysylane z terytorium Chin. 

 

 

 

 

 

 

Sprzedawcy sie z tym nie kryja, poniewaz czas doreczenia przesylki jest dlugi okolo dwoch tygodni. Ponadto przeklamana jest cena na liscie przewozowym oraz zawartosc opakowania. Urzadzenie jest przesylane takze jako sample testowy mimo, ze w praktyce wcale nim nie jest. Kupujacy jest wiec narazony w najlepszym przypadku na koniecznosc doplacenia oplaty celnej i zlozenia odpowiednich dokumentow w celu wydania przesylki.

 

 

 

 

 

 

Probowac kazdy moze, lecz nawet sprzedajacy informuja o „haczyku” w swoich aukcjach.

Przede wszystkim nalezy sobie zadac pytanie czy naprawde gadzet jakim jest tablet bedzie nam potrzebny. Jezeli tak to kolejnym pytaniem bedzie to, do czego on moze sie nam przydac. Jezeli juz bedziemy znali odpowiedź na te pytania to uda nam sie zadecydowac czy warto nabyc to urzadzenie, a moze iPada, a moze poczekac na wysyp tabletow innych producentow, aby zdobyc cos uniwersalnego jak EKEN M002, ale wykonanego ze starannoscia iPada. Ja osobiscie duze nadzieje pokladam w Sasung Galaxy TAB oraz Axon Logic’s Haptic, ktory to bedzie mogl miec wgranego Windowsa, Linuxa, a nawet OS X.

 

 

 

 

 

 

Wracajac jednak do tematu recenzji Eken M002 ma lepsze wyposazenie niz iPad. Porty USB, czytnik kart pamieci, mozliwosc podlaczenia modemu GSM, a takze myszy i klawiatury czy rzecz tak elementarna jak kamera o rozdzielczosci 1.3 Mpx to niewatpliwe atuty tego urzadzenia, ktorymi goruje nad iPadem. Ponadto Eken ma wgrany system operacyjny Android, ktory producent wciaz rozwija. Obecnie najnowsza wersja jaka mozna pobrac z jego strony to 1.9.1.

 

 

 

 

 

 

Z drugiej jednak strony jakosc wykonania odstaje od produktu Apple, podobnie jak i wydajnosc samego urzadzenia, w ktorym jest malo wbudowanej pamieci oraz slaby procesor. Najwieksza jego bolaczka jest jednak slaby ekran. Brak multidotykowosci mozna jeszcze przezyc, ale niestety slaba rozdzielczosc odbija sie nie tylko na jakosci obrazu, ale takze, a moze i przede wszystkim na komforcie przegladania stron internetowych. Karta WiFi pracuje jedynie w standardzie b i g.

 

 

 

 

 

 

Wlasnie z powyzszych powodow dalem do rozparzenia to do czego urzadzenie bedzie Wam potrzebne zanim je kupicie. Widzialem kilka rewelacyjnych zastosowan dla tabletow jak karty dla pacjentow w szpitalu polaczone nieustannie z baza danych i dostepem do wynikow badan czy przeswietlen itp. zamiast stosow papierow, elektroniczny notatnik do szkoly zamiast tradycyjnych ksiazek i zeszytow (sprawdzilem, swietna sprawa), pomocnik np. mechanika z uzyciem rzeczywistosci poszerzonej czy na przyklad organizer lub przenosne urzadzenie audio wideo np. rozdawane w samolotach na czas podrozy. Przyznam szczerze, ze do tych zastosowan Eken M002 bedzie w zupelnosci wystarczajacy. Jezeli jednak glownym zadaniem tego urzadzenia mialoby byc surfowanie w sieci to niska rozdzielczosc ekranu dosc uprzykrza nam prace. Generalnie biorac pod uwage bardzo atrakcyjna cene jestem na TAK, jak na ta cene jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Zdecydowanie nie chodzi tu o lans dla ubogich, bo urzadzenie sprawdza sie w niektorych zastosowaniach.

 

 

 

 

 

 

ZALETY:
– CENA CENA CENA !
– Android
– Porty USB
– Czytnik Kart
– Kamera !
– obsluga popularnych modemow GSM

 

WADY:
– Matryca (rozdzielnosc, slaba czulosc)
– Wyglad w praktyce odstaje od tego ze zdjec w Internecie, nie wywola efektu WOW, ale i nie odstraszy
– Slaby CPU
– Malo wbudowanej pamieci
– Brak WiFi w standardzie „N”
– Krotki czas pracy na baterii
– Slabe spolszczenie

 

 

 

 

[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]