Komputery z serii WindTop istnieją już na rynku od dłuższego czasu. Istotą tego typu urządzeń, all in one jest zintegrowanie wszystkich niezbędnych do działania komponentów w małej, na ogół dobrze zaprojektowanej obudowie, będącej jednocześnie monitorem. Na łamach naszego serwisu mogliśmy już przeczytać informacje o jego poprzednikach, które złożone w całość stanowią swoistą ścieżkę ewolucyjną. Pierwszym modelem był NetOne AP1900, wyposażony w 18,5" matrycę oraz mobilny procesor Intel ATOM N270. Został on zastąpiony przez MSI WindTop'a AE1900, który nie tylko posiadał procesor desktopowy Intel ATOM 230, lecz także wprowadził dotykową matrycę. 

Kolejną odsłoną stało się urządzenie 20" AE2010, którego sercem był procesor firmy AMD. Szybko został on zdeklasowany poprzez AE2200 Pro. Jest to pierwszy model posiadający matrycę FullHD o rozmiarze 21,6" oraz procesor Intel. Dziś do testów otrzymaliśmy najnowsze dziecko MSI, czyli MSI WindTop AE2220. Podobnie jak jego starsi bracia wprowadza on innowację. Jest nią mianowicie 21,5" multidotykowa matryca o rozdzielczości FullHD. Teoretycznie poza jego kompaktowymi rozmiarami i ergonomicznym kształtem, stanowi ona największy atut tego urządzenia. W połączeniu z nakładką graficzną MSI WindTouch powinna ona pozwolić na wygodne korzystanie z komputera bez konieczności używania myszki czy klawiatury. Nie chwaląc się, jako pierwsi w kraju mieliśmy okazję przetestować ten komputer, który na chwilę obecną nawet nie widnieje w liście produktów na stronie MSI Polska. Za chwilę postaram się zwięźle przedstawić wrażenia po testach i wielogodzinnej pracy z systemem. 

Specyfikacja techniczna:

-Panel LCD 21,5" (54,61cm ) 16:9, 1920 x 1080, Full-HD
-Matryca multi-dotykowa
-System operacyjny Windows 7 Home Premium 32-bit PL/EN
-Procesor Intel Core 2 Duo T6600 (2,2GHz)
-Chipset NVIDIA ION
-Pamięć operacyjna 4GB (2*2GB) DDR2 800MHz
-Karta graficzna NVIDIA ION
-Łączność bezprzewodowa Wi-Fi 802.11 b/g/n
-Dysk twardy 640GB SATA2
-Napęd optyczny DVD Super Multi
-Odbiornik podczerwieni i pilot zgodny ze standardem MCE
-2 głośniki 5W z technologią SRS Premium Sound
-Kamera internetowa 1.3M i mikrofon
-Wejście VGA (D-Sub) x1, USB 2.0 x6, E-SATA x1, RJ45 x1, wejście mikrofonowe x1, 
wyjście słuchawkowe x1, wejście HDMI x1, wyjście S/PDIF x1
-Gniazda rozszerzeń 2x mini PCI-E (w tym jedno zajęte przez kartę Wifi, 
do drugiego możemy podpiąć kartę TV)
-Klawiatura i mysz w zestawie, obie bezprzewodowe
-Wbudowany czytnik kart pamięci 6-w-1
-Sposób mocowania: podstawka do pracy biurkowej lub zamocowanie na ścianie 
(standard VESA)
-Wymiary: 554,1 x 403,5 x 62,5 mm

Sugerowana cena detaliczna: 3099 złotych 

Do testów otrzymaliśmy ku mojej uciesze egzemplarz w kolorze czarnym. Istnieje także model o białej kolorystyce. Podczas recenzji postaram się powklejać kilka jego poglądowych zdjęć pobranych ze strony producenta.


 

 

Dla tych, którzy obcowali już z wcześniejszymi modelami firmy MSI, nowy WindTop nie wniesie dużo nowego. Jak już wcześniej wspomniałem dostępny jest on w dwóch kolorach: czarnym oraz białym. 

Przedni panel obudowy wykonany jest z błyszczącego materiału. Wokoło znajduje się także przezroczysta obwódka, która wygląda tak jakby jednocześnie była szybą od matrycy (być może jest). Przede wszystkim dla większości odbiorców ważne jest to, że komputer stanowi stanowi solidną konstrukcję, złożoną z materiałów wysokiej jakości. Personalnie design uważam za całkiem udany i pasujący do większości nowoczesnych wnętrz. Pomimo, że matryca ma niecałe 22", dzięki odpowiedniej stylistyce obudowy wygląda na o wiele większą. 

W całości dostrzegłem jedną w sumie poważną wadę, mianowicie do jego powierzchni strasznie przywiera kurz i inne zabrudzenia. Poniższe zdjęcie, które demonstruje ten problem, zostało wykonane jeszcze przed jego uruchomieniem, zaraz po wyjęciu z pudełka (przypominam iż jestem pierwsza osobą, która dotykała ten komputer).

Tylna cześć komputera także reprezentuje się schludnie. znajduje się tutaj podpórka, w lewej górnej części otwory wentylacyjne, za którymi kryje się miedziany radiator. 

Tuż pod nim mieści się zaślepka, za którą kryją się dwie pamięci RAM. W tym przypadku są to dwa moduły SO-DIMM DDR2 800MHz po 2GB każdy. Raczej nie będzie potrzeby ich wymiany, ale wygodna możliwość zawsze istnieje. 

Nieco niżej, ukryte pod podpórką są dwa porty mini PCI-E. Na zdjęciu w jednym z portów rozszerzeń zainstalowana jest karta WiFi. Drugi natomiast pozostaje pusty i daje możliwość podpięcia dodatkowego hybrydowego tunera TV. Odpowiedni kabelek także został doprowadzony. Osobiście byłem tym brakiem nieco rozczarowany, bo w tego typu komputerze (All in one) oczekiwałbym tunera. Jednakże dostałem informację bezpośrednio od przedstawiciela firmy MSI, że na chwilę obecną takie rozwiązanie budzi bardzo niskie zainteresowanie, ale gdy to się zmieni na pewno pojawią się modele z już zainstalowanym tunerem.

Nieopodal kierując się w lewą stronę, naszym oczom ukażą się liczne porty, głównie wynikające ze specyfikacji ION. Na szczególną uwagę natomiast zasługują wejścia (a nie wyjścia) HDMI oraz D-SUB. Umożliwiają one wykorzystanie komputera jako zwykłego monitora. Pozwala to np. na podłączenie laptopa, czy konsoli do gier (Jeśli już zdecydowałeś się go kupić, pamiętaj, że w instrukcji jest błąd na ten temat). 

Znajduje się tam także wejście antenowe w kolorze złotym. Wspominam o nim, ponieważ jest moim zdaniem dość nietypowe. W polskich realiach większość osób chciałaby podpiąć pod to wejście kablówkę, jednak obie wtyczki różnią się od siebie. 

Patrząc od przodu, z prawej strony komputera umiejscowione są przyciski do regulacji różnych parametrów oraz włącznik. Odpowiadająca każdemu przyciskowi funkcja została narysowana na przednim szklistym panelu, który jest podświetlany na kolor niebieski. 

Efekt jest tak naprawdę bardzo ładny i robi wrażenie w przyciemnionym pokoju. Dlatego tez żałuję, że jedyne co uchwycił aparat to źródła tego światła. 

Po stronie przeciwnej umiejscowione zostały: uniwersalny czytnik kart pamięci, dwa dodatkowe porty USB oraz wysuwana nagrywarka DVD (napęd typu SLIM).

Komputer można zamocować na ścianie, jednakże większość użytkowników postawi go na biurku. Dzięki regulacji zintegrowanej podpórki można nieco ustawić kąty jego nachylenia pionowego matrycy. Może on wynosić 10-20 stopni.

Podczas otwierania opakowania, rzucą się w oczy dwa kartony z dodatkowym wyposażeniem. 

Najistotniejszą zawartością tych pudełek prawdopodobnie będzie myszka i klawiatura. Stylistycznie są one dopasowane do reszty komputera. Ta sama kolorystyka i podobny materiał sprawiają dobre wrażenie wizualne, choć tak jak obudowa przyczyniają się do powstawania zabrudzeń są bardzo ale to bardzo widoczne.

Oba urządzenia są bezprzewodowe i posiadają wspólny odbiornik sygnału podpinany pod port USB. O ile myszka dobrze wygląda i wygodnie leży w ręce, na mój gust jest zdecydowanie za lekka, choć to już w kwestia upodobań. Jej główną wadą jest bardzo niska rozdzielczość, co z kolei powoduje, że bez dobrej podkładki nie popracujemy przy jej użyciu.

Podobnie wygląda kwestia klawiatury, która także nie zachwyca. Jest strasznie głośna, a klawisze robią wrażenie jakby zaraz miały poodpadać. Pochwalić mogę natomiast dobry rozstaw oraz rozmiar przycisków. Ewidentnie widać, że producentowi zależy na tym, aby komputer obsługiwany był dotykowo, a myszka i klawiatura to dodatki.

Bardzo przypadł mi do gustu pilot w zestawie. Choć nie jest on już tak dobrze jakościowo wykonany jak reszta komponentów, to ważne jest to, aby był funkcjonalny. Pozwala on na np. wyłączanie i włączanie komputera tak jak zwykłego telewizora oraz używania funkcji niektórych programów.

W jego centralnej części mieści się duży przycisk z logiem Microsoftu, którego użycie powoduje uruchomienie Windows Media Center. Jak widać znajdują się na nim także przyciski do przełączania kanałów telewizyjnych, co po raz kolejny dowodzi tego, że producent przewidział używanie swojego najnowszego produktu jako telewizora. 

Standardowo jak w każdej tego typu konstrukcji, nad matrycą umiejscowiony został mikrofon wraz z kamerą cyfrową o rozdzielczości 1,3 MPx. Oba komponenty dobrze dają sobie radę. Idealnie nadają się np. do wideokonferencji za pośrednictwem jakiegoś komunikatora.

Na dnie opakowania znajdziemy także instrukcję obsługi, kartę gwarancyjną, płytę CD ze sterownikami jak również rysik do obsługi monitora. 

Oferuje on dużą precyzję nawigacji po ekranie, ale multidotyku to on nie obsługuje ;(. Praca przy jego użyciu z komputerem to po prostu katorga. Nie jest to tablet na którym położę sobie rękę i będę wygodnie sobie pisał, dłoń muszę mieć cały czas uniesioną w niewygodnej pozycji i bez możliwości podparcia starać się trafić w określony punkt. 

Zarówno ta nie wygoda jak i fakt, że ten komputer powinien być sterowany przy użyciu dłoni spowodowały, że testy przeprowadzałem bez użycia rysika. 

Dostaniemy także ściereczkę do czyszczenia monitora. Może nie jest to rzecz aż tak istotna, ale powiedzmy sobie szczerze, że taką szmatką można wyczyścić ekran od komórki,a nie prawie 22" brudny od dotykania palcami czy jedzenia (w jednej z reklam ten komputer idealnie nadaje się do kuchni) ekran.

Matryca w tym komputerze bardzo przypadła mi do gustu. Rozdzielczość Full HD (1920-1080px)na 21,5" powierzchni panoramicznej 16:9, naprawdę robi dobre wrażenie. Obraz jest bardzo szczegółowy i ostry jak brzytwa. Kolory są żywe, a obraz jasny. Bardzo ważnym jej elementem jest wykorzystanie dobrego tworzywa. Ładnych parę dni ją dotykałem, a zachowała czystość. Jej powierzchnia jest odporna na uszkodzenia i zarysowania. Część jej możliwości widać na dołączonym wraz systemem filmie o rybce. 

Komputer jest także zaśmiecony spotem reklamowym. Mówię, że jest zaśmiecony, ponieważ świetnym pomysłem byłoby stworzenie np. interaktywnego filmu w rozdzielczości Full HD, który by przeciętnemu Kowalskiemu przedstawiał możliwości oraz sposób obsługi komputera. Myślę tutaj o jakimś świetnie wykonanym graficznie samouczku, w którym użytkownik mógłby brać udział np. dotykając ekran czy wykonują pożądane ruchy.

Podświetlenie ekranu jest równomierne, a kąty widzenia (szczególnie pionowe) bardzo zadowalające. Dobrze, że producent właśnie o nich pomyślał ponieważ to w płaszczyźnie pionowej możemy regulować nachylenie monitora.

Powierzchnia matrycy jest błyszcząca na tyle, żeby przy wyłączonym komputerze dało się w niej przejrzeć jak w lusterku. Zdjęcie może tego nie oddaje. Na szczęście w warunkach domowych dzięki dość dużej jasności ekranu, nie daje się to aż tak we znaki.

Najważniejszym jej aspektem jest tak naprawdę wprowadzona multidotykowość. Jako że Windows 7 w pełni wspiera tą funkcję, a Microsoft udostępnił dla programistów Windows 7 Multi-touch API, sądziłem, że komputer będzie przygotowany do obsługi nowego systemu operacyjnego jedynie ekranem. Producent ewidentnie poczynił pewne kroki w tym kierunku, ponieważ zarówno instalacja może być obsłużona jedynie dotykiem, jak również klawiatura ekranowa, która jest ukryta w lewej części pulpitu. Niestety próba pracy z Windows 7 bez myszki i klawiatury to męczarnia, ponieważ interfejs systemu nie został przygotowany do tego, aby obyć się bez kursora myszki (elementy systemu jak np. przyciski czy suwaczki są po prostu za małe, a sczytywanie punktów które dotknęło się palcem jest po prostu mało precyzyjne). 

Prawdopodobnie dlatego producent wgrał swoje oprogramowanie. Wygodnie obsługuje się aplikację Wind Touch, która tak naprawdę jest obrotowym interfejsem, którego gałęzie zawierają skróty do naszych ulubionych aplikacji. 

Także podgląd obrazów systemu Windows został zastąpiony autorską aplikacją. Właściwie tylko w niej udało się skorzystać z funkcji, jakie niesie multidotykowość. 

Jak widać na filmiku, lekko się ona przycina i nie działa 100% płynnie. Myślę, że MSI w kolejnych wersjach ją naprawi oraz po przeczytaniu kilku opinii w internecie wyda własna nakładkę graficzną na Windows 7 lub zrobią to ludzie dobrej woli, aby w pełni można było korzystać z dobrodziejstwa jakie niesie ze sobą multidotykowość. 

Natomiast wprost genialnie obsługiwało mi się Windows Media Center, co po raz kolejny dowodzi tego, że jest to maszyna zaprojektowana jako centrum domowej rozrywki, co znów skłania do refleksji nad zakupem karty telewizyjnej. 

Generalnie jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem wprowadzonych udoskonaleń do serii Wind Top, jednakże potrzebne są poważne modernizacje związane z wciąż dopiero rozwijającym się oprogramowaniem przeznaczonym na ekrany dotykowe, jak również związane ze sterowaniem Windows.

Zainstalowany został tutaj dość wydajny procesor dwu rdzeniowy, dzięki któremu komputer sprosta większości zadań, a także sprawia, że system operacyjny działa szybko, a praca z nim to przyjemność.

Został on zbudowany na podstawie chipsetu NVidia ION. Niestety jest to starsza wersja 
zintegrowana z kartą graficzną GeForce 9300M.

Ciekawostką dla uważnych czytelników może być to, że na komputerze z 4GB pamięci operacyjnej preinstalowany został 32 bitowy system operacyjny. MSI twierdzi, że jest to spowodowane badaniami rynkowymi, z których wynika, że wielu konsumentów wciąż sceptycznie podchodzi do platform 64 bitowych. Jeszcze jednym wytłumaczeniem może być fakt iż pamięć operacyjna jest współdzielona z kartą graficzną, a co za tym idzie tak czy inaczej tracimy 256 lub 512 MB. 

Wind Top stanowi dobrze skomponowaną całość. Żaden podzespół nie ogranicza jego wydajności, ani nie wybija się nadmiernie ponad inne części. Potwierdza to choćby test wydajności systemu Windows 7.

WINRAR: 

Cinebench:

PCMark 2005:

Jak widać testy potwierdzają rezultat Windowsa 7. Dość mocny też jest procesor. Wystarczy on nie tylko do codziennych zadań, ale także do rozrywki.

HDTune:

Dysk twardy również jest szybki, spokojnie możemy kopiować kilka rzeczy na raz, jednocześnie komfortowo pracując z systemem operacyjnym. Proces startowania komputera przebiega szybko. 

3DMark 05:

3DMark 06:

Unreal Tournament III:

Testy syntetyczne nie napawają optymizmem graczy. Nie jest to maszyna potrafiąca sprostać zaawansowanym obliczeniom 3D. Także gra Unreal Tournament III pokazuje, że płynność rozgrywki możemy osiągnąć dopiero przy niskich rozdzielczościach. 

Podsumowując podobnie jak inne systemy oparte o platformę ION komputer ten sprawdzi się doskonale do surfowania w sieci, jako maszyna do biura czy jako centrum domowej rozrywki. Wydajny procesor w połączeniu z kartą graficzną radzą sobie bez najmniejszego problemu z odtwarzaniem filmów Full HD bez względu na to czy są one strumieniowane z sieci czy odczytywane z dysku twardego. Także z czystym sercem można go polecić grafikowi – amatorowi, gdyż przy takiej matrycy praca z programami graficznymi to czysta przyjemność. Mocy obliczeniowej wystarczy nawet do amatorskiej edycji wideo.


Chłodzenie: 

Komputer w stanie spoczynku, czy podczas normalnego użytkowania jak dla mnie jest nie słyszalny. Gorące powietrze wydmuchiwane jest z obudowy w górę przez otwory widoczne na niektórych zdjęciach. Niestety zaczyna hałasować kiedy obciążymy go jakąś grą, albo innym programem potrzebującym dużych zasobów procesora, aczkolwiek wydawane przez niego odgłosy raczej nie odbiegają od przyjętych norm i nie przeszkadzają w pracy. 

Dźwięk:

Wind Top wyposażony jest w dwa 5W głośniki umieszczone w dolnej części obudowy. Całe szczęście, że istnieje możliwość podpięcia zewnętrznego urządzenia. Jakość oferowanego dźwięku jest poważną wadą tego komputera. Nawet dźwięki systemowe nie są wolne od trzasków oraz zaszumień. Choć melomanem nie jestem uważam, że mój zmysł słuchowy cierpi choćby przy słuchaniu utworu mp3. 

Zasilanie:

Całość urządzenia pobiera prąd z zewnętrznego zasilacza, który zgodnie z zapewnieniami producenta potrafi zużywać do 80% mniej energii niż zwykły komputer. Sądząc po jego rozmiarach, a także znikomej ilości ciepła wytwarzanego podczas wysokiego zużycia procesora można choć częściowo potwierdzić jego niskie zapotrzebowanie na prąd. 


Trochę nietypowo, zamieszczam kilka nie wykorzystanych zdjęć, aby lepiej przyjrzeć się recenzowanemu sprzętowi.


MSI AE2220 to świetna oraz dobrze zrównoważona platforma. Praktycznie we wszystkich testach osiąga ona dobre wyniki. Z łatwością radzi sobie z materiałami FullHD. Poza biurem i nieskomplikowaną rozrywką sieciową sprawdzi się jako komputer typu media center czy też stacja robocza dla grafika. Jako, że może on służyć jako monitor moim zdaniem nadaje się idealnie do pokoju dziecięcego, gdzie zapewnimy naszej latorośli komputer, telewizor oraz monitor do podpięcia konsoli do gier w jednym. Nowoczesny design także sprawia, że może on posłużyć jako wystrój wnętrza np. w kuchni czy w małym pokoju jeśli potrzebujemy czegoś więcej niż zwykły telewizor. W dobie internetu i innych multimedialnych rozrywek wydaje się to sensownym pomysłem. 
Z drugiej jednak strony należy pamiętać o bardzo kiepskich głośnikach, a także na chwilę obecną modnej, ale mało funkcjonalnej multidotykowości. Jest to trend dość nowy, przez co brakuje dobrych aplikacji wykorzystujących to udogodnienie. Z biegiem czasu na pewno się to zmieni.

Zalety:
+na chwilę obecną lepszy od konkurencji
+wielozadaniowość
+niskie zapotrzebowanie na prąd
+bardzo dobra i odporna matryca
+modny design

Wady:
-cena
-głośniki