iMac

Równie porządnie i elegancko komputer jest zapakowany. Pudełko jest również przemyślane i z odległości rzuca się w oczy.

Wewnątrz znajdziemy sam komputer pokryty folią ochronną oraz zabezpieczony styropianem. Jest także niezbędne okablowanie, oprogramowanie oraz klawiatura i myszka.

Płyty zawierają sam system operacyjny Snow Leopard oraz pakiet iLife w wersji 2009. Znajdziemy także ściereczkę, która świetnie wykonuje swoje zadanie, lecz jest zdecydowanie za mała jak na gabaryty tego komputera.

Klawiatura i myszka są typowo Mac'owe. Stylistycznie pasują do komputera oraz są funkcjonalnie dostosowane do potrzeb użytkownika OS X'a.

Myszka posiada dość krótki kabelek oraz tylko jeden przycisk odpowiadający kliknięciu myszką. 

Jest wygodna i dość precyzyjna, jednak jeśli dotkniemy ją brudną ręką zabrudzenia będą bardzo widoczne.

Klawiatura jest biała, mała, bez części numerycznej. Posiada jedynie 78 klawiszy. 

Brakuje w niej guzika DEL, zamiast którego jest przycisk powodujący wysunięcie się płyty z napędu optycznego.

Z jej lewej i prawej strony umieszczone zostały dwa porty USB co nie ukrywam jest pomysłem, który bardzo umila pracę, tym bardziej, że komputer nie posiada bocznych wejść USB. Piszę się na niej bardzo komfortowo i szybko. Jest przy tym cicha. Jej wadą natomiast jest kolor, który podobnie jak i myszka ulega szybko zabrudzeniu.

Sam komputer jak widać jest wykonany z szarego aluminium. Przy czym jego tył tak na prawdę wykonany jest z czarnego plastiku. Umieszczono na nim oraz z przodu obudowy symbole nadgryzionego jabłka. Szkoda tylko, że to małe przednie jabłuszko nie świeci.

Matryca otoczona jest czarną obramówką, a całość pokryta przeźroczystym materiałem. Sprawia to wrażenie jak gdyby monitor był o wiele większy niż jest faktycznie. Takie wrażenie odniesiemy nie tylko kiedy sprzęt jest wyłączony, ale także wtedy kiedy ekran świeci.

Tuż nad matrycą w centralnej części obudowy umieszczono kamerę iSight, a co jest ciekawostką nie ma tam mikrofonu. Mikrofon umieszczony jest w górnej części obudowy, ale bardzo dobrze radzi sobie z wychwytywaniem głosu.

Lewy i prawy bok komputera nie zawierają żadnych złączy. Brakuje mi tam portów USB. Jedyna skaza na jednolitej obudowie to szczelina z napędem optycznym.

Od spodu komputera znajduje się maleńka śrubka oraz wąska kratka. Można ją bez problemu odkręcić, aby wymienić pamięć ram. Można umieścić w nim maksymalnie 2 moduły DDR 3 SO-DIMM. Co ciekawe taki zabieg nie narusza gwarancji. W laptopach Apple strasznie utrudnia możliwość własnoręcznej ingerencji z konfigurację sprzętową komputera.

Najwięcej ciekawostek skrywa tylna pokrywa komputera. Znajdują się tam liczne porty jak 4 x USB, wejścia na głośniki i mikrofon, wyjście na zewnętrzny monitor oraz gniazdko karty sieciowej.

Tuż za nogą, na której komputer się wspiera umieszczono gniazdo na zasilanie. Wejdzie każdy standardowy kabel zasilający, lecz Apple zadbało o taki ze specjalnie wyprofilowaną końcówką dla lepszego wyglądu.

Sama noga wykonana jest z aluminium. W jej środku jest spory otwór pozwalający przeprowadzić swobodnie kable, aby je następnie w estetyczny i uporządkowany sposób podłączyć. Od jej spodu poza gumowymi obiciami znajduje się rysunkowa instrukcja wymiany pamięci RAM. Jedyne do czego mam zastrzeżenie to to, że jak na mój gust za luźno daje się ona uchylać, a także że na obudowie nie ma guzika pozwalającego wysunąć płytę, co nas uzależnia od klawiatury Apple'a. W tylnym, lewym dolnym rogu jest włącznik.

Nie mniej jednak jako całość komputer stanowi świetnie zaprojektowane cudo. Robi bardzo high-end'owe wrażenie komputera najwyższej klasy nie dla zwykłego zjadacza chleba. Co tu dużo mówić jest wręcz piękny, ale i elegancki.

Bolączką obecnych komputerów, które aby się sprzedać muszą być po prostu modne są połyskliwe matryce. Choć ten komputer posiada wręcz świetna matrycę, to całe dobre wrażenie znika kiedy jesteśmy w jasnym pomieszczeniu. Odblaski są wręcz potworne, co widać na zdjęciach. Co gorsza nawet przy zasłoniętych zasłonkach w ciemnym pomieszczeniu refleksy są wciąż dokuczliwe.

Wspominam o tym dlatego, bo gdyby nie to matryca byłaby wręcz idealna. Ilość pikseli w stosunku do powierzchni ekranu jest wystarczająca, aby obraz był ostry i czytelny. Jasność i żywość kolorów jest bardzo, ale to bardzo rzadko spotykana w jak najbardziej pozytywnym sensie tego stwierdzenia. Wystarczy wybrać się do sklepu i samemu ocenić.

Podobnie ma się kwestia jakości, która stoi na najwyższym poziomie. Kąty widzenia także są więcej niż zadowalające, na ekran można by patrzeć z każdej możliwej strony. Wszystko byłoby bliskie ideałowi, gdyby nie te straszne odblaski.

Matryca jest na tyle dobra, że nadaje się nawet do nie tylko amatorskiej i półprofesjonalnej pracy graficznej. Dodam jeszcze, że w najnowszych modelach pojawiła się w końcu możliwość podłączenia zewnętrznych urządzeń jak na przykład konsola do gier tak, aby używały one iMac'a jako monitora. W tym egzemplarzu tego niestety jeszcze nie ma.

Ilość hałasu, jaki emituje ten komputer zasługuje na duży plus. Podczas normalnej pracy maszyna była w żaden sposób nie słyszalna, mimo nie najgorszego procesora. Zaskoczeniem dla mnie była także cisza po obciążeniu komputera aplikacją Prime 95. Po kilku godzinach słychać było, że coś tam pracuje, jednak nie był to hałas większy od przeciętnego laptopa podczas przeglądania stron WWW.

Głośniki
Negatywnie zaskoczyły mnie jednak głośniki. Nigdy jakimś tam specjalnym melomanem nie byłem, nie widzę też różnic w jakości kompresji mp3 jakie niektórzy wyczuwają. Nie mniej jednak dźwięk z komputera płynący jest po prostu taki jakby wygłuszony. Jakby wydobywał się z głośników ukrytych gdzieś daleko w głębi obudowy. O szumach i trzaskach oczywiście nie ma mowy, jednak jakość dźwięku jak na komputer multimedialny mnie negatywnie zaskoczyła.

Zasilanie

Zasilacz wbudowany jest w komputer. Jedyne co użytkownik musi zrobić to podłączyć w tylnej części obudowy kabel zasilający. Biorąc pod uwagę, że maszyna zbudowana jest z podzespołów laptopowych można wywnioskować, że jest on także energooszczędny.

Windows 7:

CineBench R10 – 1 CPU

CineBench R10 – X CPU

WinRAR:

3DMark 2005:

UNREAL TOURNAMENT III:

Biorąc pod uwagę różnice w cenie oraz w wydajności, w tym aspekcie komputer przegrywa z urządzeniami z nim porównywalnymi. Są po prostu znacznie tańsze komputery, które oferuje lepszą wydajność oraz funkcjonalność. Niestety nie są tak dobrze wykonane.