Mobilność w dzisiejszych czasach to podstawa. Już nie tylko biznesmeni, ale i zwykli użytkownicy pragną pracować na swoim komputerze, czy innym urządzeniu wiele godzin, a jednocześnie mieć łączność ze światem. Bez względu na to, czy obecnie są w swoim domu, czy w pracy, ale także w podróży. Bez względu na faktyczne powody, nie jest ważne, czy musimy mieć swoje biuro w kieszeni, czy nie chcemy tracić kontaktu ze znajomymi. To właśnie my napędzamy tą potrzebę. Natomiast świat sam w sobie nieustanie rozwija się w tym kierunku, dynamicznie poszerzając wachlarz możliwości. 

Praktycznie wszechobecne sieci WiFi, coraz szybszy przesył danych w sieciach GSM oraz liczne urządzenia łączące w sobie i mobilność i szeroko pojętą funkcjonalność to znak współczesnych czasów. Boom na notebooki, a także netbooki, które to powoli przejmują miejsce desktopów tego dowodzi. Tym razem jednak postanowiłem przedstawić jeden z moim zdaniem najlepszych telefonów komórkowych, a właściwie komputerów kieszonkowych z nawigacją GPS w jednym.

HTC Touch Pro 2 był jednym z najbardziej wyczekiwanych urządzeń mobilnych ostatnich czasów. Posiada nie tylko ekran dotykowy o dużej rozdzielczości, który także implementowany jest w innych modelach HTC, lecz także wysuwaną klawiaturę QWERTY, aparat, telefon GSM oraz moduł GPS. W świecie spotkał z bardzo pozytywnym przyjęciem nie tylko wśród biznesmenów, którym ten model jest dedykowany, ale także w gronie zwykłych użytkowników.

SPECYFIKACJA TECHNICZNA

– Procesor: Qualcomm® MSM7200A™, 528 MHz
– Platforma: Windows Mobile® 6.5 Professional
– Pamięć: ROM: 512 MB
– RAM: 288 MB
– Wymiary(dł.xszer.x gł.): 116 X 59.2 X 17.25 mm
– Waga: 187.5 gram (z baterią)
– Ekran: dotykowy 3,6-cala TFT-LCD o rozdzielczości 480 x 800 WVGA, wysuwany, uchylny
– Sieć: HSPA/WCDMA: 900/2100 MHz, do 2 Mbps(wysyłanie) i 7,2 Mbps pobieranie
– Cztery zakresy GSM/GPRS/EDGE: 850/900/1800/1900 MHz
– Obsługa: Interfejs TouchFLO™ 3D
– Klawiatura: Wysuwana 5-rzędowa klawiatura QWERTY
– GPS: Wbudowany moduł GPS
– Łączność: Bluetooth® 2.1, Enhanced Data Rate, A2DP
– Wi-Fi®: IEEE 802.11 b/g
– HTC ExtUSB(mini-USB, audio i TV-out* w jednym; USB 2.0 High-Speed)
– Aparat cyfrowy: 3,2 megapiksela z auto-focusem
– Drugi aparat(przód): kolorowy, VGA CMOS
– Obsługiwane formaty audio: AAC,AAC+,eAAC+,AMR-NB,AMR-WB,QCP,MP3,WMA,WAV,MIDI,M4A
– Obsługiwane formaty wideo: WMV,ASF,MP4,3GP,3G2,M4V,AVI
– Bateria: Lithium-Ion wielokrotnego ładowania
– Pojemność: 1500 mAh
– Czas rozmów: do 390 minut w systemie WCDMA/UMTS lub do 510 minut GSM
– Czas czuwania: do 750 godzin minut w WCDMA/UMTS lub do 500 godzin GSM
– Wideorozmowy: do 150 minut
– Rozszerzenie pamięci: slot kart pamięci microSD™ w testach PQI 4GB
– Cechy dodatkowe: Czujnik ruchu (G-Sensor)


HTC Touch Pro 2 dostaniemy w czarnym ciasno upakowanym pudełeczku. Dosyć dobrze prezentuje się ono na półkach sklepowych, lecz trzeba na to uważać. Kupując telefon w Polsce spodziewałem się telefonu z menu w języku polskim, bądź też angielskim i tu poczułem się dotkliwie oszukanym. 

Urządzenie pracowało w bliżej nie znanym mi języku. Jest to przestroga, żeby czytać zawartość białych etykiet z kodem kreskowym dla zainteresowanych. Na szczęście pracownicy HTC Poland byli na tyle wyrozumiali, że za darmo wgrali mi nowy Windows, a do tego w wersji 6.5. Niestety jeszcze nie osiągalny w języku polskim. 

Zawartość opakowania stanowi oczywiście sam telefon, jak również skórzane etui (niestety nie ma możliwości przymocowania go do paska), bateria, ładowarka z kablem USB, dokumentacja i płyty instalacyjne. 

Znalazł się tutaj także zapasowy rysik, bo pierwszy jak się później okazało znajduje się wewnątrz obudowy telefonu.

W opakowaniu umieszczona została też folia ochronna na ekran. Pomysł bardzo dobry, choć moim zdaniem nie do końca przemyślany. Uważam tak dlatego, że jego naklejenie wcale nie jest rzeczą trywialną. Ochrona jest sztywna, a sam ekran urządzenia umiejscowiony nieco poniżej powierzchni obudowy. 

Na prawdę trzeba idealnie ją dopasować, aby nie powstały pęcherzyki, lub aby nie odstawała przy rogach. Pomimo współpracy z drugą osobą nie udało nam się osiągnąć tego ideału. Co więc stało na przeszkodzie umieszczenia osłonki fabrycznie i dołączenia drugiej zapasowej?

Touch Pro 2 sam w sobie stanowi designersko bardzo udane urządzenie. W moim personalnym odczuciu nie tylko wygląda uroczo ale i profesjonalnie. 

W połączeniu z autorską nakładką firmy HTC na interfejs Windows'a podstawowym odczuciem jest trzymanie w ręku prawdziwie high-end'owego sprzętu.

Wygląd jednak może być nieco mylący. Ilu z Was pomyślało że obudowa ma metalowe wykończenia? Ba! Sam tak myślałem. 

To jednak jedynie plastik. Niestety dość podatny na zarysowania. Tydzień nie minął od kiedy go użytkuję, a już rysy się pojawiły na rogach.

Niewątpliwie jednak użyte tworzywo posiada też swoje zalety. Jest jednocześnie dość twarde ale i elastyczne. Obudowa dobrze amortyzuje na przykład upadki. Wstyd się przyznać, ale już dwa razy ta komórka upadła mniej więcej z metra wysokości na łazienkowe kafelki. 

Inne telefony z jakimi miałem do czynienia nie wyszły by z tego zupełnie bez szwanku. HTC jednak podołał, niewątpliwie pozytywnie mnie zaskakując.

Po mimo, że komórka bardzo skutecznie imituje stalowe wykonanie, przyciągając potencjalnych klientów, jest solidnie wykonana. Elementy doskonale do siebie pasują, nie trzeszczą, nie tworzą szczelin. Jest to kawał dobrej roboty, choć oczekiwałbym jednak metalowych wykończeń. Ich brak prawdopodobnie odbije się na jego sprzedaży bo ilu klientów poczuje się oszukanych złudzeniem optycznym?

Jak widać na zdjęciach z przodu telefonu w jego górnej części znajduje się kamera, którą możemy wykorzystać podczas wideo rozmów, poniżej jest ekran. Tuż pod nim zauważyć można suwaczek, który generalnie służy do powiększania i pomniejszania np. stron internetowych. 

Jeszcze trochę niżej są cztery przyciski. Dwa z nich służą do odbierania oraz odrzucania połączeń, kolejne dwa to guzik Windows oraz klawisz powrotu.

Podobnie jak w większości telefonów patrząc od góry znajdziemy włącznik, z lewej strony natomiast regulację głośności.

Od spodu natomiast możemy wysunąć rysik oraz skorzystać ze złącza miniUSB, które jak widać ma niestety dość nietypowe kształty. Może to być dość problematyczne chyba, że skorzystamy z peryferiów sygnowanych logiem HTC. 

Więcej ciekawych rzeczy znajdziemy z tyłu palmo-fonu. Mieści się tam aparat cyfrowy 3.2Mpix, tuż pod nim przycisk przydatny podczas konferencji z wykorzystaniem technologii Straight Talk oraz głośnik.

Po zdjęciu obudowy ukaże się naszym oczom bateria, tuż pod nią miejsce na kartę sim, a także slot na kartę pamięci microSD umiejscowiony już nieco z boku. Po jego przeciwnej stronie znajdziemy czasami przydatny przycisk reset.

W moim subiektywnym odczuciu telefon jest generalnie dość ciężki, przynajmniej w porównaniu z nokią E51, na której wcześniej pracowałem. Trudno się jednak dziwić, gdyż w tego typu urządzeniach ważny jest rozmiar ekranu, który dla komfortu użytkowania musi mieć duże gabaryty. Ze względu na wysuwaną klawiaturę urządzenie jest także nieco grubsze od większości palmo-fonów. 

Uważam, że pomimo wagi pewnie leży w ręce i zapewnia wygodę użytkowania. Lubię także jadąc tramwajem czuć, że komórka wciąż jest na swoim miejscu, w kieszeni.

Podstawowym urządzeniem wejścia jest dotykowy ekran. W przeciwieństwie do popularnego iPhona, nie posiada on możliwości pobierania informacji z więcej niż z jednego punktu na swojej powierzchni. Nie ustępuje mu natomiast w innych kwestiach. Brak multidotykowości można choćby tłumaczyć tym, że jest to komórka do poważnych zastosowań, a nie zabawy.

Wyświetlacz ma wiele walorów. Z rzeczy praktycznych trzeba zauważyć, że jest bardzo precyzyjny oraz fakt, że szybka go osłaniająca jest mocna i odporna na zarysowania. Niestety dość mocno się brudzi podczas pracy rękoma. Wiadomą rzeczą jest także powstawanie odbłysków podczas pracy w słońcu. Na szczęście jest na tyle jasny, że na upartego można na nim pracować. Zabrudzenia powstające od palców właśnie najdotkliwiej są odczuwalne w pogodny słoneczny dzień.

Ponadprzeciętna rozdzielczość ekranu to moim zdaniem jego największy atut. Wynosi ona 480 x 800 pikseli, podczas gdy popularny iPhone oferuje jedynie 320 x 480, a konkurencyjna dla niego Nokia N97 360 x 640. 

Dzięki temu, nie tylko prezentowany obraz jest bardzo ostry i wyraźny, ale też praca z urządzeniem znacznie wygodniejsza. Nie sądziłem, że przeglądanie stron internetowych na komórce może być takie wygodne. Podobnie ma się sprawa aplikacji użytkowych jak gry, Skype czy AutoMapa, które działają i prezentują się rewelacyjnie.

Obraz także jest kontrastowy, barwy są żywe, a jasność jak już wcześniej wspominałem bardzo zadowalająca. Świetnym doświadczeniem dla mnie było także odtworzenie materiału video HD w programie CorePlayer. Szkoda tylko, że aby się delektować filmami w świetnej jakości trzeba ściągnąć dodatkową aplikację. Producent mógłby o to zadbać.

Interfejs użytkownika także zasługuje na uwagę. Nie trudno spotkać się z opiniami, że Windows Mobile jest mało intuicyjny i niewygodny podczas użytkowania dotykowym ekranem. Sam też tak uważam. Tym bardziej ucieszyła mnie nakładka graficzna TouchFlow 3D jaką HTC instaluje na swoich telefonach. 

Nie tylko jest ona łatwa w obsłudze, ale bardzo wygodna do nawigowania palcami. Wymaga to jednak już pewnego obycia i przyzwyczajenia. Początkowo było mi ciężko przywyknąć do jej obsługi. Także nie wiedziałem gdzie szukać konkretnych funkcji.

Za namową naszego forumowego kolegi straszny'ego postanowiłem wypróbować nieco inną nakładkę, która przypadła mi do gustu na tyle, że postanowiłem sobie ją ostatecznie zostawić. Mówię tu o SPB MObile Shell w wersji 3.5, która to jest wygodniejsza w obsłudze, a także dostarcza różnego rodzaju "wodotrysków". Działa nie mniej jednak szybko i płynnie, jednocześnie też wprowadzając nasz rodzimy język do obsługi telefonu.

Drugim urządzeniem wejścia jest klawiatura QWERTY. Dostęp do niej uzyskujemy poprzez rozsunięcie telefonu. Jeśli zdecydujemy się z niej korzystać, ekran będzie można ustawić pod kątem, bądź równolegle, chwycić telefon rękoma i pisać na niej wygodnie kciukami. Alternatywą jest wygięcie go do poziomu ok 80 stopni i praca z komórką przy biurku podobnie do jak to się robi z laptopem. 

Miałem okazję pisać na kilku urządzeniach tego typu i przyznam, że jest to jedna z wygodniejszych klawiatur z jakimi miałem do czynienia. Przyciski dobrze chodzą, są relatywnie duże, a odstępy między nimi wystarczające żeby nie wcisnąć nie odpowiedniego guzika.

Klawisze są podświetlane, a poziom podświetlenia regulowany jest w zależności od panujących warunków otoczenia. Trzeba jednak brać pod uwagę, że do wydajnego korzystania z niej trzeba się przyzwyczaić. Ważnym atutem jest system, który odpowiada za wysuwanie klawiatury. Dużo piszę sms'ów około 80 dziennie, za każdym razem ją wysuwając. Dziś po dwóch tygodniach od zakupu mogę stwierdzić, że wysuwanie działa równie sprawnie i pewnie jak na początku.

W telefonie znajdują się także jak już wspominałem dwie kamery. Jedna z przodu której głównym przeznaczeniem jest prowadzenie wideo konferencji oraz tylnej do robienia zdjęć. 
Aparat ma rozdzielczość 3,2Mpix, powinien więc robić niezłe zdjęcia. Ich ocenę jednak pozostawię Wam.





Aparat posiada autofocus i możliwość wyciszenia migawki. Nagrywa on także wideo w rozdzielczości 640 x 480. 

Jego jakość jest zadowalająca, szczególnie mówię tu o fluktuacji podczas ruchu, która jest prawie nie zauważalna. Równie dobrze aparat radzi sobie z powstawaniem artefaktów w kiepskich warunkach oświetleniowych.


Za wyjątkiem standardowych funkcji, jakie oferują zwykły palmtop czy telefon komórkowy, Touch Pro 2 oferuje kilka ciekawych rozwiązań. Na wstępie chciałem powiedzieć kilka słów na temat modułu GPS. Wraz z telefonem standardowo wgrany jest program QuickGPS mający na celu przyśpieszenie znajdowania pozycji oraz GoogleMaps, który to oferuje prostą nawigację w terenie na podstawie danych z odbiornika. Osobiście jestem zwolennikiem polskiej myśli programistycznej, którą jest Automapa. Pracuje ona szybko i wyśmienicie na tym telefonie, ze względu na jego wydajny procesor. 

Szkoda, że nie ma on dołączonego zestawu do montażu w samochodzie. Na szczęście po wygięciu wyświetlacza komórkę możemy postawić w jakimś miejscu albo przymocować za pomocą Gecko.
Wadę telefonu natomiast stanowi sam moduł GPS, którego zimny start trwa tak długo, że za pierwszym razem byłem praktycznie przekonany o jego uszkodzeniu. Nawet wcześniej wspomniany QuickGPS na niewiele się tu zdał.

Telefon ten posiada także tak zwany sonar. Mówiąc prościej czujnik zbliżeniowy umiejscowiony po lewej stronie od wewnętrznego głośnika. Ma on za zadanie np. dobór odpowiedniej głośności zależnie od odległości słuchawki względem użytkownika czy wyłączenie ekranu, gdy nikt nie używa telefonu. Po krótce, działa to wyśmienicie. 

Technologia Straight Talk™ to nic innego jak system głośnomówiący wzbogacony o kilka funkcji poprawy jakości, który ma za zadanie działać o wiele lepiej niż produkty konkurencji. Telefon posiada dwa głośniki oraz dwa mikrofony, które się do tego przyczyniają. Technologia noisecancelation służy do oczyszczania głosu z dźwięków płynących z otoczenia. O ile działa ona sprawnie, o tyle niekiedy tworzy efekt echa. Świetną sprawą jest to, że włączenie zestawu głośnomówiącego poza metodami tradycyjnymi nastąpi także automatycznie, gdy akcelerometr wykryje, że odłożyliśmy komórkę na stół. Efektywny zasięg mikrofonów wg mnie to jakiś metr. 

Mój szacunek wzbudziły także głośniki. Przyznam szczerz,e że nie znam innego telefonu w którym odwarzane piosenki brzmiałyby tak głośno, a przy tym tak czysto. Są na tyle dobre, że jadąc samochodem spokojnie będziemy słyszeli rozmówcę czy komendy nawigacji satelitarnej.

G-Sensor czyli akcelerometr wykorzystano nie tylko jako uzupełnienie działania telefonu, ale także w kilku aplikacjach. Wśród nich bardzo przypadła mi do gustu elektroniczna poziomica, a także gra, w której toczymy kulkę przechylając odpowiednio komórkę.

Elektroniczny kompas, pakiet biurowy to tylko niektóre z jego dodatkowych programów standardowo pre-instalowanych. Ich liczba jest na prawdę ogromna tym bardziej, że w sieci nie brakuje darmowych gier i programów użytkowych. Ja do codziennego użytku musiałem jedynie doinstalować Skype, Gadu-Gadu i AutoMapę, aby mieć wszystko co potrzebuję w jednym urządzeniu. Wbudowane WiFi zapewnia łączność ze światem w domu, szkole w pracy co wraz zainstalowanym Skypem przekłada się na obniżenie kosztów rozmów telefonicznych. Także w nowym Windows Mobile zaawansowane zabezpieczenia sieci bezprzewodowych, które stanowiły problem na starszych jego wersji przestały być już zmorą użytkowników.


Mówiąc krótko czas pracy na baterii jest zadowalający. Przynajmniej ja po doświadczeniach z innymi telefonami z tej półki, które trzymały w porywie dwie doby byłem pozytywnie zaskoczony. 

Wiadomo na żywotność takich telefonów zdecydowany wpływ mają przede wszystkim wyświetlacz oraz urządzenia zapewniające łączność bezprzewodową. Kwestia ekranu jest prosto rozwiązana. Po prostu nieużywany się wyłącza. 

Podczas intensywnej pracy na WiFi, ściąganie oprogramowania, konfigurowanie urządzenia po zakupie, wprowadzanie kontaktów, sms'owanie i kilka krótkich rozmów dziennie daje nam dwa dni żywotności. W warunkach codziennych osiągam na nim czasy pokroju 4 – 5 dni bez ładowania.
Liczby te choć są zadowalające uważam, że przy tego typu urządzeniu oraz za takie pieniądze bateria mogłaby być ciut mocniejsza.


Telefon łączy w sobie wszytko, czego dusza może sobie zapragnąć. Nowoczesny PocketPC, High-End'owy telefon komórkowy oraz nawigację GPS. Jest wprost genialny jako multimedialna zabawka oraz dla osób piszących duże ilości tekstu dzięki swojemu ekranowi oraz głośnikom. Wyposażony nawet wyjście TV pozwoli np. na prezentowanie slajdów bez konieczności zabierania komputera. Swoboda łączności z internetem i znajomymi to także jego atuty. Jest także wbrew panującej opinii o Windows Mobile stabilny. Nie miałem z nim najmniejszego problemu. Nie ma jednak urządzeń idealnych. W aparacie fotograficznym brakuje lampy błyskowej oraz przycisku robiącego zdjęcie, bez używania ekranu. Poważną wadą jest także brak możliwości podpięcia zwykłych słuchawek, jesteśmy także zdani na tylko jeden port USB.

Telefon zdecydowanie bije swoich bezpośrednich konkurentów wykonaniem i parametrami technicznymi. Natomiast w rywalizacji z najnowszą Nokią N900 mógłby mieć już problem. Wszystko jednak zależy w zdecydowanej mierze od indywidualnych potrzeb nabywcy. Dla mnie bogaty wybór aplikacji, Automapa, połączenie pulpitu zdalnego Windows, dzięki któremu zdalnie mogę zarządzać serwerami u klientów oraz możliwość wdrażania własnych aplikacji .NET czynią ten produkt jedynym sensownym wyborem. Gdy komuś na tym nie zależy, a do nawigacji może używać TomTom'a, ma szansę więcej powybrzydzać wśród urządzeń innych firm jak np. Nokia. Jego cena rynkowa 2189zł powoduje, że jest on skierowany do ograniczonego grona odbiorców, aczkolwiek nie odstaje ona od konkurencji. Jest wręcz niższa od flagowych modeli niektórych firm. Pozostaje jednak pytanie czy jest on wart swej ceny? Czy w ogóle jakiś telefon jest wart takich pieniędzy? Moim zdaniem nie, za takie kwoty można nabyć już niezły komputer przenośny z modemem GSM, dlatego polowałem na niego na aukcjach i komisach. Za jakość i funkcjonalność zdecydowana rekomendacja.

ZALETY
+ jakość zdjęć
+ świetny ekran
+ świetny interfejs
+ chyba najlepsza w klasie klawiatura QWERTY
+ dobra czułość ekranu
+ bardzo dobre głośniki
+ G-Sensor
+ Sonar
+ Wydajność

WADY
– cena
– brak lampy błyskowej
– bateria mogłaby dłużej pracować
– uzależnienie od 1 portu USB
– nie dołączają przejściówki na TV-out