Specjalizacja w zakresie sprzętu komputerowego jest coraz bardziej zauważalna. Wielu producentów zaczęło dostrzegać subtelną różnicę między tymi, którzy wykorzystują komputery do skomplikowanych zadań wymagających długich obliczeń oraz tych, dla których komputer to przede wszystkim centrum komunikacji i rozrywki. Między innym dlatego zauważyć można dynamiczny rozwój branży komputerowej w segmencie wszelkiego rodzaju netbooków, notebooków, palmtopów i całej masy sprzętu przenośnego. Tym razem postanowiłem uważniej się przyjrzeć nowemu produktowi od firmy Packard Bell. Zapraszam do zapoznania się z moimi spostrzeżeniami dotyczącymi urządzenia Easy Note Butterfly S.

 

 

 

Będący obecnie częścią tajwańskiego Acera koncern Packard Bell zdobywa coraz większe uznanie wśród użytkowników sprzętu mobilnego. Nie ma się zresztą czemu dziwić, ponieważ wsparcie od jednego z większych producentów komputerów musiało zaowocować produktem wyjątkowym, którym bez wątpienia jest Butterfly S. Cienki i lekki, wyposażony w święcący touchpad, pracujący w HD, z baterią wystarczającą na 9 godzin pracy, z dostępem do serwisów społecznościowych non-stop to właśnie ten laptop w dużym streszczeniu.

 

 

Specyfikacja techniczna:

System Operacyjny: WindowsŸ 7 Home Premium
Procesor: Core i5
Chipset: Intel HM55
Ram: 2 x 2GB DDR3 1066 MHz
HDD: SATA, 250GB 
Matryca: 13,3, błyszcząca
GPU: nVidia 310M, 512MB
Czytnik Kart Pamięci: 5 w 1
WiFi: B,G,N
Kamera 1,3M
Bateria: 6 cell, 4400mah
Cena: od 3300zł (zależnie od konfiguracji)

 

 

Z całą pewnością nie sposób oprzeć się urokowi notebooka. Takie zresztą było założenie projektantów – miał powstać notebook o niebanalnym wyglądzie z możliwością jak najbardziej wszechstronnego wykorzystania zasobów sprzętowych. Cel został oczywiście osiągnięty. Easy Note Butterfly podoba się w zasadzie wszystkim zapytanym o to osobom, a jeśli dodam, że wykorzystane w urządzeniu elementy zostały „przeszczepione” z Acera 3810T Aspire, to chyba nie potrzeba dalszych rekomendacji. Patrząc na notebooka ma się wrażenie, że obcuje się z solidną konstrukcją o interesującym i niebanalnym designie. Szkoda tylko, że momentami jest to tylko wrażenie, ale o tym za chwilę. Większość obudowy została wykonana ze stopu aluminium i magnezu.

 

 

Aspekty wizualne to jednak nie wszystko. Niewielkie rozmiary notebooka [322 mm x 228 mm x 24 mm] i niespełna 1,75 kg wagi czynią go doskonałym towarzyszem podróży służbowych, ponieważ zmieści się w zasadzie do każdej torby. Podnosząc pokrywę notebooka pozytywne wrażenie zostaje dodatkowo spotęgowane przez matowe podkładki nadgarstków wykonane z estetycznego i modnego aluminium, a matowa, idealnie spasowana klawiatura dopełnia jedynie wrażenia. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest ona aluminiowa jednak to tylko złudzenie.

 

 

Można się nieco przyczepić do materiałów wykorzystanych w konstrukcji samej pokrywy. Błyszczące tworzywo nadaje całemu notebookowi nieco więcej elegancji, jednak kiedy pojawią się na niej odciski palców, kurz i inne zabrudzenia, to z całą pewnością nie będziemy z tego powodu zadowoleni. Jest jeszcze jeden mankament czyli giętkość pokrywy matrycy, którą prezentuję na zdjęciu. Co gorsza odkształcenie pozostaje aż go ręcznie nie rozprostujemy.

 

 

Generalnie reszta obudowy matrycy wykonana jest solidnie, a zawiasy wspierane przez mały magnes w lewym górnym rogu nie pozwalają na jej przypadkowe otwarcie. Warto także zwrócić uwagę na możliwość odchylenia monitora o 130 stopni do tylu, co jednak nie powoduje, że staje się on niestabilny. Pierwsze wrażenie, związane z obcowaniem z Easy Note Butterfly Packard Bell S jest raczej pozytywne.

 

 

Tylna część EasyNote Buttefly pozbawiona jest jakichkolwiek portów, a jej cała szerokość zajmuje bateria. Wszelkie wejścia dla urządzeń zewnętrznych umieszczone są na prawym i lewym boku notebooka. 

 

 

Na lewej stronie umieszczone zostało gniazdo zasilania, wywietrzniki, dwa porty USB 2.0 oraz blokada Kensington lock. 

 

 

Natomiast z prawej strony umieszczony został port Gigabit LAN (RJ45), HDMI , VGA , port USB 2.0 oraz wejście na mikrofon i słuchawki.

 

 

Z przodu znajdziemy diodę sygnalizacyjną między innymi stan naładowania baterii oraz czytnik kart pamięci.

 

 

Jak przystało na nowoczesne urządzenie mobilne nie mogło zabraknąć kamery internetowej i wbudowanego mikrofonu. Zatem „motylek” pozwoli nam się wznieść na komunikacyjne wyżyny – i taki był prawdopodobnie cel, wszak w dobie serwisów społecznościowych i nowoczesnych komunikatorów internetowych tego typu atrybuty przestają być gadgetem, lecz stają się standardem. Zostały one umieszczone w standardowym miejscu czyli nad matrycą.

 

 

Ciekawy jest touchpad oraz klawiatura o których wspomnę nieco więcej w kolejnych działach.

 

 

W kwestii wyposażenia dostaniemy, pokrowiec, instrukcję obsługi oraz zestaw płyt DVD do przywracania systemu, jak również świetnej jakości ściereczkę do matrycy, która może także pełnić rolę podkładki pod mysz.

 

 

 

 

 

 


 

 

Tak jak wcześniej wspominałem wizualnie komputer wywołuje wrażenie nad wyraz pozytywne. Niestety efekt psuje nieco sam monitor pozbawiony anty-refleksyjnej powłoki. Butterfly został wyposażony w ekran 13,3” wxga-display hd z natywną rozdzielczością 1366 x 768 pikseli. Podświetlany LED'ami monitor sprawia, że notebook z całą pewnością nie sprawdzi się w zastosowaniach zewnętrznych i odradzam korzystania z niego w warunkach pełnego nasłonecznienia. 

 

 

 

Jej kolory są raczej niezbyt żywe i dość "szarawe". Kontrast nie przekracza wartości 150:1 Podświetlenie jest także marne. Równomierne ale za słabe. Kąty widzenia z kolei są przeciętne co nie znaczy złe. W poziomie są one lepsze niż w pionie.

 

 

Klawiaturę EasyNote Butterfly tworzy łącznie 87, dużych [1,7 cm x 1,5 cm] alfanumerycznych klawiszy. Wprawdzie każdy ma inne preferencje dotyczące wrażeń dotykowych, ale my muszę przyznać, że obsługa klawiatury jest naprawdę przyjemna. Niewątpliwym jej atutem jest także to, że klawisze pracują płynnie, bez niepotrzebnego „stukania”. Ich rozmiar jak i odstęp między nimi jest po prostu w sam raz. Klawiatura jest dużym plusem choć brakuje mi pewnego smaczku, którym było wykonanie jej z metalu, a nie plastiku.

 

 

Urządzanie posiada wbudowany touchpad, o którym już wspominałem. Moim zdaniem sterowanie urządzeniem powinno zadowolić nawet wymagających użytkowników. Jest to na prawdę jeden z wygodniejszych gładzików z jakimi miałem do czynienia. Świetne tworzywo, idealne wręcz rozmiary to jego atuty. Co więcej potrafi on obsługiwać gesty. Na przykład do przewijania stron www wystarczy przesunąć w odpowiednim kierunku dwoma palcami. 

 

 

Posiada on jeszcze jedną urokliwą cechę którą jest podświetlenie. Gdy z niego korzystamy zaczyna on pop prostu świecić. Choć wizualnie jest to dość ciekawe bo nie spotykane na co dzień zjawisko to jednak nie widzę tu jakoś praktycznego zastosowania. Zdecydowanie wolałbym aby to klawiatura była podświetlana, bo właśnie tego jej brakuje.

 

 

 

Komputer należy do maszyn energooszczędnych więc i cichych. Podczas surfowania w sieci czy prac biurowych jego wentylatory są praktycznie nie słyszalne. W czasie wykonywania zadań multimedialnych wchodzą one na wyższe obroty lecz wciąż nie jest to hałas przeszkadzający użytkownikowi. Dokuczliwe dźwięki pojawiają się dopiero gdy uruchomimy jakąś grę i obciążymy zarówno CPU oraz dyskretną kartę graficzną. Dla ciekawostki dodam że użyty w nim system chłodzenia składa się z dwóch wiatraczków. Komputer podczas pracy raczej się nie nagrzewa. Obudowa w każdych warunkach i w dowolnym miejscu pozostaje chłodna.

 

 

W komputerze znalazły się także głośniki stereo zoptymalizowane dla standardu Dolby. Muzyka która z nich płynie ma dobrą jakość. Nawet przy 100% głośności nie dosłyszałem żadnych zakłóceń czy przekłamań. Nie jest to sprzęt audiofilski jednak większość użytkowników powinna być zadowolona. Jedyne na co mogę ponarzekać to fakt iż w moim odczuciu maksymalna głośność układu mogłaby być nieco większa. Hałas waha się w przedziale 30 – 40 dB.

 

 

Laptop jest wyposażony procesor Core i5 oraz technologię nVidia optimus. To właśnie dzięki nim i zaimplementowanych w nich funkcjach oszczędzania energii maszyna zgodnie z zapewnieniami producenta powinna pracować 9 godzin w trybie WiFi. To jednak tylko zapewnienia rzeczywistość jest diametralnie inna. Owszem można osiągnąć prawie 7 godzin pracy ale bez WiFi. Surfując w sieci nie przekroczyłem wartości 4 godzin, a podczas obciążenia maszyna nie wytrzymała 2 godzin. Mówiąc krótko rozczarowanie.

 


 

 

Procesor jaki znajduje się pod maską tej maszyny to Intel Core i5 470U. Nie jest to może demon prędkości jednak posiada dwa rdzenie wykrywane jako 4 dzięki technologii hyperthreading, turbo boost oraz zintegrowaną kartę graficzną GMA HD. Ten nisko napięciowy procesor może osiągnąć kiedy jest potrzeba prędkość 1,86 GHz. Na wydajność pozytywnie wpływa także fakt, że kontroler pamięci jest zintegrowany z CPU. 

 

CPU-Z

 

 

Laptop dodatkowo posiada kartę graficzną nVidia GeForce 310M wyposażoną w technologię nVidia Optimus. Dzięki niej gdy nie ma potrzeby wykorzystywana jest karta zintegrowana z procesorem a gdy potrzebujemy więcej mocy włączany jest GeForce. Widać to w teście Windows 7 gdzie najsłabiej wypadła karta graficzna. Spójrzmy na wyniki testów poniżej:

Windows 7

 

 

 

 

GPU-Z

 

 

 

 

3DMark2006

 

 

PCMark Vantage

 

 

Cinebench

 

 

Jak widać komputer to zaskakujące trafne połączenie komponentów. Zaskakuje szczególnie jego dość wysoka wydajność, wysoka jak na subnotebook. Sprawdzi się w codziennych zastosowaniach i nie tylko. Multimedia do dla niego "pikuś". Poradzi sobie nawet z prostszymi lub starszymi grami. Jedyny komponent, który odstaje od reszty i razi w oczy to dysk. 60 MB/s to dość mało jak na współczesne czasy. 

HDTune

 

 

WinRAR

 

 


 

 

 

Można się „przyczepić” do EasyNote Butterfly – ale po co? Przecież nie jest to urządzenie do codziennego użytkowanie w sposób, w jaki użytkuje się tradycyjne komputery i nie należy o tym zpominać. Trzeba się także przyzwyczaić do tego, że nie ma napędu optycznego i wielu innych atrybutów komputera. Moim zdaniem Easy Notebook Butterfly jest dobrym wyborem dla wszystkich tych, którzy cenią sobie elegancję i funkcjonalność, a tego produktowi Packard Bell odmówić nie można. 

 

 

Brakuje jednak dłuższej pracy na baterii, mocniejszego dysku oraz podświetlanej klawiatury. Ciut lepsze parametry matrycy lub powłoka anty-refleksyjna również by nie zaszkodziły. Maszyna sprawdzi się w zastosowaniach multimedialnych i biurowych oraz w prostszych grach. Rekomenduję ten komputer wszystkim którzy poszukują mobilności i stylu.

 

 

ZALETY:
– obudowa
– dobra wydajność jak na subnetbook
– ciekawy touchpad
– cisza i chłód
– wygodna klawiatura

WADY:
– rozczarowująca bateria
– pokrywa dość "elastyczna"
– rozczarowująca matryca